

Dzieci potrafią obserwować, a w pewnym momencie swojego życia dostrzegają znacznie więcej niż my – dorośli. Są ciekawe tego, co je otacza i zadają tysiące pytań. Prawdopodobnie któregoś dnia padnie także i to, szczególnie jeśli w domu jest jakiś Mruczek. Ten cykl stworzyliśmy po to, by pomóc rodzicom wytłumaczyć pewne kwestie. Jeśli na naszej stronie nie znaleźliście jednak odpowiedzi na pytanie nurtujące Waszą pociechę, dajcie znać w komentarzu – postaramy się pomóc!
Po co kotu wąsy?
Patrząc na kota, często zwracamy uwagę na to, jak piękne i długie ma wąsy. Poza uszami i ogonkiem są one w końcu tym, co charakteryzuje każdego Puszka, więc pytania o nie nasuwają się same. Czy kocie wąsy służą do czegoś konkretnego czy są po prostu ozdobą (tak jak wąsy taty, wujka czy dziadka). Zapraszamy do lektury!
Znawcy tematu, kocie wąsy nazywają wibrysami. Znajdują się one na górnej wardze oraz policzkach kota. Są długie, sztywne, grube i nieco kłujące. Najczęściej jest ich dwadzieścia cztery – po dwanaście z każdej strony pyszczka. To dzięki nim koty poruszają się z gracją, potrafią ocenić położenie przedmiotów i wyczuwają najmniejsze drgania, które dzieją się naokoło nich.
Dodatkowo kocie wąsy pełnią rolę miarki, która pomaga ocenić, czy kot zmieści się w jakąś dziurę czy otwór. Najczęściej jest bowiem tak, że długość wąsów odpowiada szerokości kota.
A czy wiedzieliście, że patrząc na ułożenie kocich wąsów możecie ocenić nastrój swojego pupila? Jeśli wibrysy są rozluźnione i naturalnie sterczą na boki, a dodatkowo kot mruczy, przysypia czy ociera się o nas – możemy być pewni jego przywiązania, zadowolenia i miłości. Jeśli natomiast wąsy są nastroszone lub ściągnięte wzdłuż pyszczka, coś jest nie tak, a kot jest przestraszony lub gotowy do ataku.
Jeśli jesteście szczęśliwymi posiadaczami kota, pamiętajcie że ze względu na swoje bardzo czułe wąsy, będzie on wolał miseczki szerokie i niskie, takie których ranty podczas jedzenia czy picia nie będą drażnić jego wrażliwych wibrysów.
Pamiętajcie także by pod żadnym pozorem nie przycinać kotu wąsów i ich nie wyrywać. Ich uszkodzenie lub co gorsza, całkowita utrata, narażą bowiem kociaka na upadki, brak koordynacji ruchowej i ryzyko utknięcia w jakiejś dziurze.